poniedziałek, 17 lutego 2014

Poniedziałkowy zawrót głowy...

Nie ma to jak rozpocząć tydzień od kłótni, hmm z drugiej strony podobno nic tak nie wzmacnia związku jak konstruktywna wymiana poglądów...Załóżmy, iż ta właśnie do takich należała. Sprawy finansów zawsze przynoszą więcej złego niż dobrego, dodatkowo brak pracy może potęgować frustracje, ale.... A nie! Dość! Stop! Już jest dobrze. 

Jedyne czego chce to tak optymistycznych dni w pracy jak dziś, tak bardzo kreatywnych, tak lekkich i fajnych. Praca w przedszkolu ma swoje plusy i minusy, ale zdecydowanie jest na plus gdy w grupie ma się 9 dzieci tak jak ja dziś =D Ileż można wówczas zrobić wspaniałych rzeczy i ma się wreszcie poczucie że każde dziecko dostało dokładnie tyle uwagi ile potrzebowało. 

A z inspiracji dziś.... może coś o modzie... Kilka wyjątkowych stylizacji... 




Wszystkie strasznie mi się podobają, ahh... 

do zobaczenia....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz